Na dworze o stopni Celsjusza. Biegnę spóźniona na zajęcia niedzielne i nie mogę wyjść z zachwytu stojących na ulicy rowerów. Na przerwie postanowiłam poszukać rowerzystów,( bądź same rowery) tego zimnego dnia i uwiecznić ich na zdjęciach.
Przy okazji zobaczcie gdzie w Opolu zostawia się rowery. Ale brak stojaków w naszym mieście to odrębny temat, który już niebawem zamierzam poruszyć :)
Świat na rowerze wygląda nieco inaczej. O tym jak wygląda moimi oczami przekonacie się w tym blogu.
piątek, 21 października 2011
środa, 12 października 2011
Narty???? Bleeeee
Usłyszałam, że powinnam pisać bloga o nartach (w kontekście pogody i pory roku oczywiście)! :D Nart nie cierpię, nie lubię, brrrrr
Próbowałam, żeby nie było! Próbowałam i nie spodobało mi się bardziej ze względu na mój lęk przestrzeni i przenikliwe zimno. Obiecałam sobie jednak, że kiedyś przełamię mój lęk przed wysokością i zjadę z góry! ZJADĘ! Ale na rowerze! :D
Byłam kiedyś we wrześniu na Czarnej Górze, sławnym stoku narciarskim, na który siłą chcą zaciągnąć mnie moi rodzice. Nie spotkałam tam bynajmniej narciarzy, ale rowerzystów! Zapaleńców! Wariatów! I wtedy narodziło się moje marzenie o takim zjeździe:
PS. Poza tym rower ma hamulce... a narty nie! :)
Próbowałam, żeby nie było! Próbowałam i nie spodobało mi się bardziej ze względu na mój lęk przestrzeni i przenikliwe zimno. Obiecałam sobie jednak, że kiedyś przełamię mój lęk przed wysokością i zjadę z góry! ZJADĘ! Ale na rowerze! :D
Byłam kiedyś we wrześniu na Czarnej Górze, sławnym stoku narciarskim, na który siłą chcą zaciągnąć mnie moi rodzice. Nie spotkałam tam bynajmniej narciarzy, ale rowerzystów! Zapaleńców! Wariatów! I wtedy narodziło się moje marzenie o takim zjeździe:
PS. Poza tym rower ma hamulce... a narty nie! :)
poniedziałek, 10 października 2011
MINI DROME Red Bull
Oto najmniejszy tor rowerowy świata! Czy miałbyś/miałabyś odwagę przejechać na nim kilka okrążeń? :) Ja na pewno bym skorzystała!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=i7HfGVqpRS8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=i7HfGVqpRS8&feature=related
czwartek, 6 października 2011
Nadchodzi weekend!
środa, 5 października 2011
Witajcie!
Od maleńkiego jest ze mną. Najpierw miał trzy kółeczka, potem już tylko dwa. Zawsze był przy mnie, zabłocony, brudny, czy z zepsutymi przerzutkami. Jest moim najlepszym środkiem transportu. Mój kochany rower.
Na tym blogu pokażę Wam jakie ma się możliwości posiadając rower. Jak się nim bawić, jak podróżować i jak wykorzystać, by dawał radość. Oprócz śmiesznych sytuacji i doswiadczeń dam Wam spora dawkę informacji, jakich potrzebuje każdy amator rowerowego szaleństwa.
Każde ma jakieś trzy słowa, które go definiują. Moje to: dziennikara, wariatka i ROWERZYSTKA!
Na tym blogu pokażę Wam jakie ma się możliwości posiadając rower. Jak się nim bawić, jak podróżować i jak wykorzystać, by dawał radość. Oprócz śmiesznych sytuacji i doswiadczeń dam Wam spora dawkę informacji, jakich potrzebuje każdy amator rowerowego szaleństwa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)